Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 22 października, który uznał, że aborcja ze względu na ciężkie wady płodu jest niezgodna z konstytucją sprawił, że na ulice każdego dużego miasta, większości małych miasteczek, a nawet wsi wychodzą setki tysięcy ludzi.
Protesty kobiet, które nie zgadzają się na zaostrzenie aborcji, nie ustają. Panie blokują drogi, organizowane są strajki generalne, a także wieczorne manifestacje. Również w Poznaniu.
Protest kobiet 3 listopada
3 listopada odbędzie się kolejny protest na placu Wolności. Tym razem manifestacja nie będzie tylko w obronie praw kobiet, ale także w obronie nauczycieli.
- Rząd pislandii zagroził nauczycielom konsekwencjami za "podżeganie uczniów do strajków"
- informują pomysłodawczynie wtorkowej akcji.
Chodzi m.in. o tweeta zamieszczonego w poniedziałek wieczorem na oficjalnej stronie Ministerstwa Edukacji Narodowej, w którym to rząd straszy nauczycieli, biorących udział w protestach, konsekwencjami prawnymi.
Protest kobiet pod siedzibą kuratora oświaty
Protestujący zamierzają przemaszerować pod siedzibę wielkopolskiego kuratora oświaty.
- Ministerstwo Edukacji Narodowej nakazuje kuratorom przekazanie danych o uczniach, nauczycielach i dyrektorach szkół, którzy brali udział w manifestacjach. Kuratorzy rozesłali dyrektorom odpowiednie tabelki, w które powinni wpisać dane "złych nauczycieli"
- informują organizatorzy wtorkowej akcji. - Nie pozwolimy na prześladowanie nauczycieli.
Zobacz też:
Protest kobiet w Poznaniu. Zobacz film z katedry:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?